Co możesz wykonać z płyt polietylenowych?
Polietylen to polimer, który wyróżnia się bardzo dużą elastycznością, a jednocześnie odpornością na uszkodzenia mechaniczne oraz oddziaływanie czynników zewnętrznych. Ponadto charakteryzuje go również wysoka odporność chemiczna i niska ścieralność. Jedną z jego odmian o wysokiej gęstości jest HDPE. Materiał ten jest w pełni bezpieczny i nie ma negatywnego wpływu na środowisko. Ze względu na tego rodzaju właściwości płyty polietylenowe znajdują szerokie zastosowanie w różnych dziedzinach przemysłu. Poniżej wyjaśniamy, do czego można je wykorzystać oraz jakie produkty najczęściej się z nich wytwarza.
Płyty polietylenowe – do czego się je wykorzystuje?
Płyty polietylenowe szeroko wykorzystuje się w budownictwie np. przy budowie obiektów sportowych oraz przestrzeni rekreacyjnych. Polietylen uznaje się za jeden z najtrwalszych materiałów wykorzystywanych do produkcji elementów zabudowy placów zabaw takich jak zjeżdżalnie, siedzenia czy figury do bujaków. Płyty HDPE znajdują również zastosowanie przy budowie lekkich i wodoodpornych nawierzchni, które są wytrzymałe na obciążenia i odporne na działanie substancji chemicznych. Ponadto są też łatwe w konserwacji i trwałe. Dużym ich atutem jest również pełne bezpieczeństwo, dzięki czemu są stosowane do produkcji elementów placu zabaw, rzeźb oraz zabawek, z którymi bezpośredni kontakt mają dzieci.
Co więcej, płyty wykonane z polietylenu, dzięki atestowi PZH znajdują też zastosowanie w branży gastronomicznej. Produkuje się z nich m.in. wytrzymałe deski do krojenia mięsa oraz różnego rodzaju pojemniki na żywność. Są niezastąpione również przy produkcji folii do pakowania artykułów spożywczych. Poza tym płyty polietylenowe wykorzystuje się także jako materiał na kanistry, skrzynki i zbiorniki na różnego rodzaju produkty i ciecze, w tym nawet substancje chemiczne. Ponadto płyty polietylenowe stosuje się również do obudowy barier na torach cartingowych, przy budowie aparatury i maszyn oraz elementów wykorzystywanych w przemyśle chemicznym.
